Nie wierzę w to! Wielokrotnie czytałem w prasie zachodniej, że takie zachowanie ich kierownictwa jest uważane za poważne wykroczenie, graniczące z przestępstwem. Jakby podwładnemu zadawano nieznośne cierpienia moralne, które potem prześladują go przez wiele lat.
Nie wierzę w to! Wielokrotnie czytałem w prasie zachodniej, że takie zachowanie ich kierownictwa jest uważane za poważne wykroczenie, graniczące z przestępstwem. Jakby podwładnemu zadawano nieznośne cierpienia moralne, które potem prześladują go przez wiele lat.